Chrystus mówi do nas dzisiaj: “Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce” (J 10, 11). W ten sposób mówił Jezus kiedyś w przypowieści – i Kościół często odczytuje tę przypowieść (…) Przy pomocy tej przypowieści Jezus z Nazaretu chciał podkreślić i ponownie stwierdzić, że Bóg – Ojciec – jest dobry. W przypowieści chciał ukazać to, czego dokonał w rzeczywistości swoją męką i zmartwychwstaniem. Otóż, dał życie za owce: za tych, którzy z Nim i przez Niego stali się dziećmi w Synu. Dając życie, objawił dogłębnie jak Bóg jest dobry, dokąd sięga dobroć Boża. On nie tylko daje nam egzystencję i podobieństwo do siebie w dziele stworzenia; nie tylko obdarza nas łaską przybrania jako dzieci w Jezusie Chrystusie. Ale oprócz tego wszystkiego odkupuje, przez śmierć Jednorodzonego Syna, każdy grzech, aby ludzie mieli życie i mieli je w obfitości (J 10, 10). Przypowieść o Dobrym Pasterzu mówi o tej śmierci; nie cofa się On przed śmiercią, aby uchronić człowieka od zła i zapewnić mu dobro. Jest to przypowieść szczególnie wymowna o Chrystusie Odkupicielu. W historii człowieka stale pojawia się ów wilk, który porywa owce (J 10, 12); ale jest także Chrystus, Dobry Pasterz, który nieustannie czuwa. Ojciec, który jest źródłem wszelkiego dobra, zna Go jak On zna Ojca (J 10, 15). I tym poznaniem pełnym oddania Chrystus obejmuje każdego człowieka: Znam owce moje, a moje Mnie znają (J 10, 14).
Dobry Pasterz zna każdego z nas znajomością zbawczej miłości i prowadzi nas do Ojca. Prowadzi nawet te owce, które nie są z tej owczarni (J 10, 16). Jego miłość i Jego zbawcza troska rozciągająca się na wszystkich ludzi. Także ci, którzy są poza Kościołem, są objęci dziełem zbawienia. Miłość jest najpełniejszym objawieniem Dobra. Ta miłość okazuje się w Chrystusie, w daniu życia i równocześnie przywróceniu życia. Potęga miłości okazanej w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa stała się wyłączną inspiracją i jedyną siłą, w imię której przemawiali Apostołowie: w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych (Dz 4, 10). W imię Chrystusa czyli także znaki, przywracając zdrowie ludziom chorym i skazanym na cierpienie. I z tą pewnością, która wypływa ze światła i z mocy samego Ducha Świętego, Apostołowie głosili zbawienie w Jezusie Chrystusie, jedynie w Nim: I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom po niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni (Dz 4, 12). Liturgia wielkanocna pełna jest prawdy o zbawieniu. Zbawić znaczy właśnie obdarzyć miłością: tą miłością, którą obdarzył nas Ojciec, odkupując nas, swoje dzieci w Jednorodzonym Synu; tą miłością którą objawił Syn jako Dobry Pasterz, dając swoje życie za owce na krzyżu mocą Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego zwycięża zło w duszach i w historii człowieka.
św. JAN PAWEŁ II
Komentarz do Ewangelii