Jezus Chrystus wypowiada słowa, które byłby dla każdego inne syna trudne, być może nawet bolesne. Gdyby jakiś dorosły mężczyzna powiedział: Wszystko, co posiadam, mam po ojcu. Wszystko, co jest mi dane, dostałem w spadku. Brzmiałoby to trochę jak przyznanie się do życiowej nieporadności, do tego, że na nic sam nie zapracowałem. Tymczasem Jezus bardzo otwarcie i bezpośrednio mówi: Wszystko, co mam, pochodzi od mojego taty! I to jest prawda, która dotyczy naszego serca i naszej wiary. Jezus Chrystus całą swoją boską moc, to że mógł przejść przez życie, czyniąc dobrze, lecząc choroby, wyrzucając złe duchy, nawracając, głosząc najpiękniejszą naukę świata, wreszcie umierając na krzyżu i zmartwychwstając, to wszystko miał od swojego Ojca. Jeśli tak, to i my sami musimy sobie zadać pytanie: Czy mam coś, czego bym nie dostał od Boga?
Panie, wiemy, że wszystko jest łaską. Każda chwila, zarówno ta dobra, jak i ta zła jest Twoją łaską dla nas. Wszystko, co mamy pochodzi od Ciebie, wszystko, co mamy, do Ciebie wróci. Dziękujemy Ci za to. Bądź uwielbiony Panie.