Wszyscy jesteśmy grzesznikami potrzebującymi miłosiernej miłości, która wydobędzie spod grzechu prawdę o dobru stworzenia i piękno powołania do wieczności. Tylko w świetle miłości Pasterza, który szuka każdej zagubionej owcy, mogę odkryć prawdę o sobie samym. Natomiast szukanie własnej wartości przez porównywanie się z innymi jest niebezpieczne. Bo albo prowadzi do wywyższania się lub pogardzania innymi („nie jestem taki zły jak inni”), albo odbiera wiarę w siebie („do niczego się nie nadaję”). Patrzenie na siebie w świetle Bożej miłości to wezwanie do osobistego nawrócenia. Przede wszystkim do zmiany myślenia, a potem do trudu przynoszenia dobrych owoców. Stając przed Bogiem jako grzesznik, nigdy nie utracę nadziei.
Obym potrafił, Panie, w darze każdego dnia patrzeć na siebie w świetle – objawionej w Chrystusie – Twojej miłości, która zaprasza mnie do nawrócenia.