To, co najbardziej niepokoi i trwoży serce człowieka, to tajemnica śmierci i tego, co będzie po niej. Jezus ukazuje śmierć zupełnie inaczej, niż my ją często postrzegamy. Jest to chwila, w której On przyjdzie po każdego z nas i zaprowadzi do domu Ojca, bo tam czeka już na nas miejsce, które On sam przygotował. Bóg nie wyobraża sobie wieczności bez nas! To miłość Jezusa sprawi, że po śmierci zabierze każdego z nas do siebie, byśmy z Nim byli. Aby On był z nami w komunii Ojca i Ducha. Czy zechcę tego? Czy pozwolę Mu na to?
Jezu, każdego dnia mam tyle pilnych spraw, że nawet nie myślę, że Ty z Ojcem i Duchem nieustannie na mnie czekacie i przygotowujecie się, aby mnie ugościć i przyjąć u siebie? Czy oprócz ziemskiej perspektywy mam świadomość perspektywy wieczności?