Zdrajcy udało się zarobić trzydzieści srebrników. Za tyle sprzedał swojego Mistrza. A jak jest nasza cena? Co sprawa, że Go opuszczamy, aby ucieszyć się tym, za co Go wydaliśmy? Czy przynajmniej po jakimś czasie, wcześniej lub później być może nawet po wielu latach potrafimy się zreflektować, i tak jak Judasz zawołać: Zgrzeszyłem, gdyż wydałem niewinnego, czy raczej pozwalamy, aby jakieś staromodne wyrzuty sumienia zakłócały ten komfort, który przecież tak bardzo nam się należy i burzyły święty spokój naszego życia? Każdy z nas wielokrotnie zdradził Mistrza. Im szybciej sobie to uświadamiamy i się do tego przyznamy, tym wcześniej wydamy owoc nawrócenia.
Panie Jezu, Ty jesteś wierny w swojej miłości do nas pomimo naszej niewierności. Niech Twoja Krew obmyje nas, abyśmy wydali w naszym życiu owoc nawrócenia.