Zmartwychwstał Pan

PARAFIA RZYMSKOKATOLICKA

pw. św. Bartłomieja Apostoła

w STARYM BOJANOWIE

Archidiecezja Poznańska

1901 r.

1910 r.

1915 r.

1938 r.

1980 r.

2010 r.

2022 r.

WIRTUALNY SPACER

po parafii

Nawiedzenie kopii cudownego wizerunku

Matki Bożej Częstochowskiej

w Starym Bojanowie 28 - 29 II 2020 r.

Narodzenie Pańskie, Fresk, XIII w., Giotto di Bondone, Bazylika św. Franciszka, Asyż, Włochy.

Narodzenie Pańskie, Fresk, XIII w., Giotto di Bondone, Bazylika św. Franciszka, Asyż, Włochy.

„Kiedy tam [w Betlejem] przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.” (Łk 2, 6) 

Zacznijmy nasze rozważania od ostatnich słów cytatu: nie było dla nich miejsca w gospodzie. Oparte na wierze rozważanie tego fragmentu doprowadziło do znalezienia w nim wewnętrznego paralelizmu do głębokich słów prologu Jana: „Przyszło do swojej własności, a swoi go nie przyjęli” (J 1, 2). Dla Zbawcy świata, dla którego wszystko zostało stworzone, nie ma tu miejsca. „Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda. Lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć” (Mt 8, 20). Ten, który poza miastem został ukrzyżowany, poza miastem też przyszedł na świat.

Może to nam dać dużo do myślenia, wskazać na przewartościowanie dokonane w postaci Jezusa Chrystusa i w Jego orędziu. Od samego narodzenia jest On poza obszarem tego, co dla świata ma znaczenie i moc. Jednak właśnie Ten pozbawiony znaczenia i niemocny okazuje się Kimś naprawdę mocnym, Tym, od którego w końcu wszystko zależy. Dlatego cząstką stawania się chrześcijaninem jest wyjście z tego, o czym wszyscy myślą i czego chcą, odrzucenie dominujących kryteriów, umożliwiających znalezienie światła prawdy naszego bytu i wejście w tym świetle na dobrą drogę.

Maryja owinęła Dziecko w pieluszki. Nie będzie przejawem postawy sentymentalnej, jeśli wyobrazimy sobie przy tym, z jaką miłością Maryja oczekiwała tej swojej godziny i przygotowywała się do urodzenia swego Syna. Opierając się na teologii ojców., tradycja ikon interpretowała żłób i pieluszki także teologicznie. W dziecku ściśle owiniętym w pieluszki widzi się znak wskazujący na godzinę Jego śmierci, jest Ono od samego początku Darem ofiarnym. Dlatego żłób przybierał kształt ołtarza.

Augustyn objaśnia znaczenie żłobu, posługując się myślą, która w pierwszej chwili wydaje się niemal niestosowną, ale gdy się bliżej przyjrzeć, zawiera głęboką prawdę. Żłób jest miejscem, gdzie zwierzęta znajdują pokarm. Teraz zaś w żłobie leży Ten, który nazywa siebie samego chlebem danym z nieba – prawdziwym pokarmem, którego człowiek potrzebuje do podtrzymywania swego człowieczeństwa. Jest to pokarm zapewniający człowiekowi właściwe, wieczne życie. Dlatego żłób wskazuje stół Pański, do którego człowiek jest zaproszony, aby otrzymać chleb od Boga. W ubóstwie narodzenia Jezusa zarysowuje się coś wielkiego, w czym w sposób tajemny dokonuje się zbawienie ludzi.   

BENEDYKT XVI (2012). Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo, Kraków: Wydawnictwo Znak