Człowiek uczy się przez całe życie. Z wiarą jest podobnie. Jeśli staramy się żyć blisko Boga, dojrzewamy w poznawaniu siebie i świata w świetle wiary. Coraz bardziej też odkrywamy, że poznawanie Boga jest największą przygodą życia. Ten rozwój wiary nie kończy się na ziemi, bo naszą prawdziwą ojczyzną jest niebo. W dojrzewaniu wiary Bóg nie zostawia nas samych, Duch Święty czuwa zarówno nad każdym z nas, jak i nad całą wspólnotą wierzących. Sprawia, że trwamy w jednej wierze. Uczy nas boskiego sposobu porozumiewania – języka miłości. Dba, byśmy rozumieli poznawaną prawdę, i wciąż objawia nam Chrystusa.
Przybądź, Duchu Święty, Duchu Prawdy, i poprowadź mnie do całej prawdy. Wlej w moje serce miłość i spraw, bym coraz bardziej upodabniał się do Chrystusa.