Na górze Tabor podczas przemienienia światło pokazuje uczniom, kim naprawdę jest Jezus. To ma być umocnienie dla uczniów przed „zgorszeniem krzyża”. Wszystko to, co ujrzeli, nie może być jednak przedmiotem jakichś spekulacji czy plotek. Dopiero śmierć i zmartwychwstanie Jezusa będą właściwym wyjaśnieniem tych wydarzeń. „Pracuj, trudź się, znoś także cierpienia i udręki, abyś przez czystość i piękno dobrych dzieł mógł osiągnąć w miłości to, co oznaczają jaśniejące szaty Pana” – mówił św. Augustyn. Tak naprawdę nasza duchowa obecność na górze Tabor jest przygotowaniem do trudu życia apostolskiego, do trudu dawania świadectwa.
Panie, proszę Cię o błogosławieństwo dla mojej pracy ewangelizacyjnej, abym kiedyś mógł oglądać Cię twarzą w twarz.